Młodzi Literaci

Marek Ciućka

stoję na tarasie zupełnie nagi
zerwałem skórę i odsłoniłem kości prawdy
wiatr studził krew i niósł zapach bestiom

wyły do księżyca

ten jak zwierciadło odbijał poezję
jeziorom co pisały ją drobnymi falami

tylko ryby odczytały opowieść o moim cierpieniu

herohealter

Bardzo mi się podoba. Ma klimat, jest plastyczny.
Przykleiłabym jedynie "wyły do księżyca" do pierwszej strofy.

I osobiście zmieniłabym taras na balkon. Ale to już tylko Twoje.

Marek Ciućka

Tylko, że to był taras - ja nie piszę fikcyjnych opowieści, wszystkie wiersze powstają na bazie moich doświadczeń i obserwacji...

- Dziękuję za komentarze <cmok>

herohealter

...a szkoda.

Bestie przykleisz?

Marek Ciućka

Jak mnie bardziej poznasz, zrozumiesz dlaczego nie mam zwyczaju zmieniać przeszłości...

(ale czasem coś zmieniam - jeśli ktoś mnie powala silnym argumentem - a bestie... ha)

herohealter

Jak Cię lepiej poznam...

Co to wogle za porządki, żeby nie założyć tematu powitalnego, hm?

Marek Ciućka

A co tu o sobie mówić?, moje wiersze są mną, moją głębią, duszą...

...bo ja sobie tylko piszę, a życie mam jakie mam i pochwalać go nie pochwalam, bo nie wypada - ot tyle Wink